120tyś km - nie zmieniony rozrząd i rolki...

[Samiec]

Ojciec wreszcie dotarl i dzisiaj po testowalem furke i nawet chodzi ,nie jest tak zle jak z poczatku po zmianie, wiec moze sie cos tam poukladalo. Testowalem na trasie 200km/h poszedl wiec nie jest zle ,minimalnie wydaje sie bardziej jeszcze troche mulowaty przy wyzszych predkosciach ,ale moze to dlatego ze wczesniej byl pasek rozciagniety i na jednej rolce strzalka byla z ok 0,5cm przesunieta od drugiej strzalki(znacznika :roll: ) ,a powiny sie pokrywac.
Na plusy moge powiedziec ze na wolnych obrotach silnik mniej drga niz przed wymiana rozrzadu i lepiej odpala ,jak sie kluczyk przekreca jakby szybciej zalaczal k
Po testuje jeszcze troche i zobaczym co sie bedzie dzialo :roll:

[Gugcio]

Sorki ze odgrzewam kotleta ale mam pytanie co do rozrzadu.W ksiazce serwisowej mam wpisana wymiane rozrzadu po 59000 teraz mam 126000 i chcialbym sie dowiedziec czy jak bym sie skusil na lightowego wirusa to rozzrad bedzie w jakims stopniu zagrozony?i czy jak wymienie rozrzad w okolicy 145000 bedzie ok czy za pozno.grzebalem na forum i doczytalem ze w AHF wymiana rozrzadu co 90 000. z gory dzieki za odpowiedz